Zagłada na antypodach

26 września 2018 Ziemia


Tysiące lat temu człowiek doprowadził do wymarcia wiele gatunków zwierząt australijskich. Są na to mocne dowody.

Wojciech Pastuszka

W XIX w. dzięki europejskim podróżnikom zagłębiających się w Australię, świat dowiedział się o niespotykanych wcześniej istotach takich jak: kangury, dziobaki, koale i o wielu innych zwierzętach niespotykanych nigdzie indziej. Jednak była to tylko pozostałość bogatej fauny, która istniała na tym kontynencie tysiące lat wcześniej.

Miliony lat samotności

Australia obok Ameryki Południowej, Afryki, Indii i Antarktydy była częścią kontynentu Gondwana. Ląd zaczął się rozpadać 180 mln lat temu, jego części oddaliły się od siebie. Australia pozostała sama 100 mln lat później, oddzielona od Antarktydy.

Izolacja sprawiła, że australijskie zwierzęta ewoluowały niezależnie od istot z innych kontynentów. Dobrym przykładem jest torbacz (ssak niższy), który dominował w Australii – na innych lądach wyparły go ssaki wyższe (łożyskowce). Tylko kila ich gatunków przetrwało w Ameryce. Jedynym lądem gdzie przetrwały stekowce jest Australia. Najbardziej znanymi przedstawicielami tych ssaków są dziobaki i kolczatki.

Łożyskowce zaczęły pojawiać się w Australii, gdy zbliżyła się ona do dzisiejszych wysp Indonezji (kilkanaście milionów lat temu). Nietoperze i gryzonie przedostał się przez morze. Człowiek był pierwszym dużym ssakiem łożyskowym w Australii. Przybył tam co najmniej 55 tys. lat temu.

kangur

Dziwny jest ten świat

Ludzie, wylądowawszy w Australii, trafili do nowego świata. Ich spotkanie z przeogromnymi jaszczurami (Varanus priscus) które miały ponad 5 m długości i 500 kg wagi musiało być wstrząsające. Dla porównania warany z Komodo, czyli obecnie największe jaszczurki, mają do 3 m długości i około 85 kg wagi. Nieloty Dromornis stirtoni ważyły pół tony, a ich głowa była 3 m nad ziemią. Dzisiejsze afrykańskie strusie mają ponad 100 kg, a nieloty emu ważą około 45 kg.

Diprotodon był największym ssakiem niespotykanym na innych lądach. Najroślejszy torbacz stworzony przez naturę miał 2 m wysokości i ważył około 2,5 t. Był większy od europejskich turów.

Pierwsi Australijczycy mogli spotkać także ogromne kangury (Procoptodon goliah) mające 2 m wysokości i 200 kg wagi, a także drapieżniki Thylacoleo carnifex ważące ponad 100 kg zwane lwami workowatymi, choć naprawdę były torbaczami.

Jeszcze kilkadziesiąt tysięcy lat temu wszystkie te zwierzęta żyły. Gdy Australię zaczęli badać Europejczycy, to znaleźli tylko kości. Coś musiało powodować zjawisko masowego wymierania największych zwierząt (tzw. megafauny), podczas których zniknęło około 65% gatunków zwierząt o wadze ponad 40 kg.

26 września 2018 Ziemia

0 Komentarze